pigułka koncepcyja
wtorek, 11 września 2012
psychodelika
zezbiłam sobie kiedy dłuto mi sie opsło i skaleczyłam sie w pracy plastrów nie było wiec zrobiłam sobie opatrunek z gazy i taśmy klejącej
w domu na szczęście mam plastry i to takie w zwierzątka a do tego w nich trafiła się niebieska sarenka
1 komentarz:
Mywolin
11 września 2012 21:20
Oj, dla takich plastrow tylko sie kaleczyc! ;)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj, dla takich plastrow tylko sie kaleczyc! ;)
OdpowiedzUsuń